
Pomimo komplikacji logistycznych i opóźnionych lotów, dzień drugi (17 marca) lollapalooza chili zakończyła się na wysokim tonie występem Camila Hair i dużo dobrych wibracji.
Wymagało to trochę żonglowania. Wiele zespołów przylatywało z Buenos Aires, gdzie grali Lollapalooza Argentina, a zła pogoda opóźniała loty i przybycie sprzętu i instrumentów, zmuszając kilka zespołów do zmiany terminów występów.
Oto kilka niezapomnianych chwil z drugiego dnia:
BFF : Cabello, jeden z największych wykonawców tego wieczoru, był też jednym z najmilszych. Pożyczyła swoje instrumenty koledze Zara Larsson , której sprzęt nie dotarł na czas i który musiał zagrać tuż przed nią na tej samej scenie. Cabello zamknął koncert, występując na scenie, która była zbyt mała na tak duży występ.

Głos buntu : Wielu fanów uważało Chile Mon Laferte będzie romantyczną stroną festiwalu. Ale Laferte również użyła swojego pięknego głosu, by walczyć o swoje prawa. „Przywieźliśmy do programu kilka pięknych wizualizacji, ale nie pozwalają mi ich używać” – powiedział Laferte, wręczając dwa kciuki w dół. „W naszym kraju źle nas traktują” – dodała. Opłacać? Fani bardzo głośno śpiewali „Tu Falta de Querer”.
Za życie, za miłość, za ludzi... : W swoim drugim Lollapalooza Chile, Wyobraź sobie smoki podnieśli głos przeciwko przemocy, rasizmowi i homofobii. „Jestem zmęczony dyskryminacją i podziałami, przegrywamy walkę z bronią i rasizmem” – powiedział Dan Raynolds, nawiązując do prezydenta Trumpa. Reynolds również uczynił rzeczy osobiste, rozmawiając z fanami o depresji w emocjonalnej nucie dnia. „Każdego dnia ktoś umiera niezauważony. Zdiagnozowano u mnie depresję wiele lat temu, wiem jak to jest – powiedział. „Nie ukrywaj się, rozmawiaj z rodziną i nie wstydź się. Jestem z tobą, twoje życie jest wiele warte. Wyłącz internet i dziel się miłością, bądź szczęśliwy.”
Pokonywanie wszelkich przeszkód : brytyjski duet rockowy Królewska krew jak najlepiej wykorzystał długie opóźnienie lotu. „Mieliśmy problemy z dotarciem tutaj z Argentyny, przyjechaliśmy dwie godziny temu i przyjechaliśmy bezpośrednio z lotniska, dzięki za czekanie” powiedział Mike Kerr podczas wznoszenia toastu ze swoim kolegą z zespołu, perkusistą Benem Thatcherem i oczywiście fanami. „Chcę podzielić się z tobą moją tequilą” powiedział wokalista/basista w środku występu i zeskoczył ze sceny, by rzucić zawartość swojej szklanki na tłum.